Mój sprawdzony przepis na muffinki z owocami i kruszonką
13.7.16
BABECZKI
,
INNE
,
KUCHNIA
,
MUFFINKI
,
OMNOMNOM
,
PRZEPISY
,
PYSZNOŚCI
,
SŁODKOŚCI
,
SŁODYCZE
,
SMAKOŁYKI

Cześć!
Za oknem szaro, buro i ponuro (przynajmniej u mnie), dlatego postanowiłam uraczyć Was dzisiaj przepisem na przepyszne muffinki z owocami! :)
Zarówno ja, jak i moi bliscy lubimy te małe babeczki.
Zdecydowanie bardziej wolę piec muffinki aniżeli zwykłe ciasto. Z pewnością wiąże się to z tym, że ciasto trzeba kroić, a babeczki nie dosyć, że robi się błyskawicznie to ładnie się prezentują.
Przepisy w moim wykonaniu są jeszcze bardziej okrojone, ponieważ rzadko kiedy oddzielam składniki suche od mokrych. Muffinki robię już od wielu lat i zawsze wychodzą, nawet jak "wrzucam" wszystkie składniki do jednej miski. A skoro nie widać różnicy to po co tracić czas i dodatkowo brudzić kolejne naczynia?
Takie przynajmniej jest moje zdanie.
Najbardziej lubię muffinki z borówką amerykańską, które od ubiegłych wakacji zagościły na dobre w moim menu. W zeszłym roku był wielki wysyp tych owoców i dlatego udało mi się trochę ich pomrozić na te gorsze i nieco chłodniejsze czasy.
Obecnie czekam, aż ponownie pojawią się w ogródku i będzie można cieszyć się ich smakiem.
Wczoraj stworzyłam moje pierwsze muffinki z czerwoną porzeczką, które również są smakowite. Z muffinkami można eksperymentować. Zamiast szklanki kefiru można dać szklankę jogurtu lub też mleka, natomiast borówkę amerykańską można zastąpić zwykłą jagodą z lasu; porzeczkami czy też malinami. Pamiętajcie, w pieczeniu muffinek wszystkie chwyty są dozwolone! :)
MUFFINKI Z OWOCAMI I KRUSZONKĄ
SKŁADNIKI:
- 2 szklanki mąki tortowej (najlepsze wychodzą przy użyciu mąki tortowej Lubella)
- 1/4 szklanki cukru (opcjonalnie można zastąpić cukrem brązowym, ksylitolem lub niewielką ilością stewii)
- 2 jajka
- 1 szklanka kefiru (mleka, jogurtu, maślanki)
- 1/4 szklanki oleju
- 1 łyżeczka cukru waniliowego (najlepiej tego z prawdziwą wanilią!)
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 1 szklanka drobnych owoców (borówki amerykańskie, jagody, porzeczki, maliny, czarne maliny)
Kruszonka:
- 1/2 szklanki mąki
- 1/4 szklanki cukru (może być brązowy)
- 1/4 kostki masła
- 1 płaska łyżeczka cynamonu (opcjonalnie)
WYKONANIE:
Rozpoczynamy od zrobienia kruszonki.
Masło roztapiamy, po czym wlewamy do miseczki w której znajduje się rozmieszana mąka z cukrem i cynamonem. Energicznie mieszamy do czasu aż powstaną średniej wielkości okruszki. Odstawiamy w chłodne miejsce.
Masło roztapiamy, po czym wlewamy do miseczki w której znajduje się rozmieszana mąka z cukrem i cynamonem. Energicznie mieszamy do czasu aż powstaną średniej wielkości okruszki. Odstawiamy w chłodne miejsce.
Wykonujemy ciasto.
Jak już wcześniej wspomniałam oddzielnie mieszamy składniki mokre, a oddzielnie suche. Następnie łączymy zawartość obu misek. Ja jednak idę na łatwiznę i do miski daje kolejno mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sodę, cukier waniliowy, olej, kefir, jajka. Całość dokładnie mieszamy do czasu aż znikną grudki.
Jak już wcześniej wspomniałam oddzielnie mieszamy składniki mokre, a oddzielnie suche. Następnie łączymy zawartość obu misek. Ja jednak idę na łatwiznę i do miski daje kolejno mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sodę, cukier waniliowy, olej, kefir, jajka. Całość dokładnie mieszamy do czasu aż znikną grudki.
Do masy muffinkowej wsypujemy owoce i delikatnie mieszamy łyżką.
Ciasto nakładamy do 2/3 wysokości foremek (możemy piec w papilotkach lub bezpośrednio w blasze do pieczenia muffinek - należy jednak pamiętać że tę ostatnią wpierw trzeba nasmarować odrobiną tłuszczu), a następnie posypujemy kruszonką.
Pieczemy w rozgrzanym piekarniku, na środkowej półce, w temperaturze 190 stopni (lub 180 stopni - termoobieg) przez około 25 minut, do czasu aż wyrosną i będą lekko rumiane.
Po upieczeniu przez chwilę zostawiamy w uchylonym piekarniku, a później wyjmujemy.
Z reguły z powyższego przepisu wychodzi mi cała blacha muffinek o standardowej wielkości, czyli 12 sztuk + dodatkowo 3-4 sztuki, które piekę w foremkach silikonowych.
Smacznego! :)
A Wy?
Lubicie muffinki? Pieczecie?
Wyglądają przepysznie, przepis zapisuję, w weekend chętnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńsuper! Mam nadzieję, że wyjdą Ci równie smacznie! :)
UsuńMniam, mniam i co kusisz tymi wspaniałościami :P
OdpowiedzUsuńod czasu do czasu można. Są naprawdę rewelacyjne!
Usuńmniaaam :o uwielbiam ciasto z kruszonką i owocami. Czekam na wolny weekend i chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńhttps://naczelna-kombinatorka.blogspot.com/
pychotka:) na pewno skuszę się i skorzystam z przepisu :)
OdpowiedzUsuńsuper, bardzo się cieszę :)
UsuńO mamuniu, wpadam na jedną <3
OdpowiedzUsuńAle wyglądają apetycznie! <3
OdpowiedzUsuńi smakują obłędnie! :)
UsuńMuffinek w takiej postaci jeszcze nie próbowałam
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie
Koniecznie spróbuj! :) Ja zakochałam się w nich od pierwszego kęsa ! :D
UsuńWyglądają rewelacyjnie :) moje ulubione to muffinki karnawałowe, postaram się kiedyś wrzucić post na ich temat :) ale Twoich też muszę spróbować! :)
OdpowiedzUsuńooo karnawałowe? Brzmi bardzo interesująco! Zaciekawiłaś mnie! Czekam więc na przepis! :) Buziaki!
UsuńJestem fanka porzeczek, a babeczki wyglądają pysznie ;-)
OdpowiedzUsuńsuper, ja właśnie nie lubię zbytnio porzeczek, chociaż w muffinkach smakują naprawdę genialnie :)
UsuńIt looks so delicious. :)
OdpowiedzUsuńWyglądają niezwykle SMACZNIE :)
OdpowiedzUsuńi są naprawdę smaczne :) :*
Usuńkucharka ze mnie okropna ale może kieedyś :D wyglądaja pysznie!/Karolina
OdpowiedzUsuńDwie Perspektywy Blog [Klik]
nigdy nie lubiłam piec ale do muffinek naprawdę się przekonałam! :) Są szybkie w wykonaniu i prezentują się extra :]
Usuńprzydałaby mi się taka talerzowa patera :) muffinki oczywiście uwielbiam czekoladowe a Twoje smacznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńja za czekoladowymi nie przepadam ;)
UsuńA patera z Biedronki - oczywiście ;]
mniam
OdpowiedzUsuńMmmm... również uwielbiam muffinki. Już dawno ich nie jadłam, chyba trzeba będzie wypróbować ten przepis :) Ps. Też zawsze idę na łatwiznę, jeżeli chodzi o gotowanie ;)
OdpowiedzUsuńsuper, ciekawa jestem, czy Ci zasmakują ! :)
UsuńWyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńMam taka samą szklankę do kawy :) Dostałam kiedyś na urodziny od przyjaciółki :)
i są naprawdę pyszne ;)
UsuńTe szklanki są bardzo wygodne i kawa prezentuje się w nich bardzo ładnie. Ja kiedyś kupiłam dwie, jednakże przydałoby mi się jeszcze kilka ;)
Potraktuję to jako zaproszenie :) jak tak kusisz musisz się podzielić :P
OdpowiedzUsuńnie ma problemu :) Zapraszam Moja Droga! :) Porzeczek w ogródku jeszcze co niemiara, a niebawem będą borówki, tak więc wybór terminu należy do Ciebie ;)
UsuńPrzepysznie wygladaja i mam bardzo podobny przepiśnik :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
i są naprawdę bardzo pyszniaste :)
UsuńTe przepiśniki są fajne, jestem z niego mega zadowolona:]
Wyglądają bardzo pysznie :D Koniecznie muszę spróbować je wykonać...Na pewno samkują jeszcze lepiej niż wyglądają :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Dokładnie Kochana, są naprawdę rewelacyjne! :) Spróbuj koniecznie! :)
UsuńJest tak późno, a ja zgłodniałam :P Wyglądają smacznie :p
OdpowiedzUsuńHihihi nie dziwię się 😂😂 a są naprawdę bardzo smaczne 😉 słodka kruszonka w połączeniu z kwaśnymi porzeczkami daje genialny efekt :)
UsuńMuszę wypróbować ten przepis, bo muffinki wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńi są naprawdę fantastyczne! :)
UsuńAle cuda ^^ na pewno są pyszne ^^
OdpowiedzUsuńO rajuuu.. Ale narobiłaś smaka!!! :)
OdpowiedzUsuńhttp://garderobelove.blogspot.com/
Jaki uroczy przepiśnik <3 Mój leże niezapisany bo jakoś nie mam czasu ani chęci się zająć jego wypełnianiem :( A babeczki jadłabym...
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie : skorzystam z przepisu :)
OdpowiedzUsuńKochana jeśli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście, dzięki ;*
Bardzo fajny blog;)
OdpowiedzUsuńO Muffinkach chyba mogłabym napisać cienką lekturkę, bo często je robię ze względu na ...miłość do ich smaku;) Twoje wyglądają wybornie:)
OdpowiedzUsuńoooo! Super! Koniecznie daj znać jak już wydasz taką publikację, z chęcią przeczytam! :) Kiedyś kupiłam sobie książkę, "Muffinki dla każdej dziewczynki", jestem zauroczona zdjęciami jakie się w niej znajdują. Ja jednak stawiam na muffinki z owocami i kruszonką tudzież uwielbiam marchewkowe z kremem z serka mascarpone lub z marmoladką w środku. I kremem z serka mascarpone oczywiście. :) Pozdrawiam :)
UsuńJeeejć, prezentują się przepysznie!!! :)
OdpowiedzUsuńi są naprawdę rewelacyjne. Mają tylko jedną wadę - znikają w mgnieniu oka! :D
Usuńmusze wyprobowac:)
OdpowiedzUsuńkoniecznie! Mam nadzieję, że przypadną Ci do gustu! :) Ja od czasu publikacji wpisu piekłam już 3 razy :P hihihi tak wszyscy chętnie jedzą ;)
UsuńUwielbiam muffinki! Dziś piekłam dwa rodzaje :-)
OdpowiedzUsuńRobię takie z różnymi owocami ale moja rodzinka najbardziej je lubi z borówką amerykańską,malinami i morelami. Do tego gałka lodów i kawa... Pycha!!!!
OdpowiedzUsuń