Projekt denko #3
Witajcie moi drodzy!
Dzisiaj chciałabym zaprosić Was na wpis z cyklu PROJEKT DENKO. Jak zapewne zdążyliście zaważyć, w zeszłym miesiącu nie było na blogu zużyć kosmetycznych. Przyznam się z ręką na sercu, że podczas letnich miesięcy staram się ograniczać kosmetyki, żeby nie obciążać dodatkowo skóry. Postanowiłam więc połączyć zużycia z lipca oraz z sierpnia i stworzyć wakacyjny projekt denko.
Lipcowe i sierpniowe zużycia prezentują się następująco:
TWARZ
- ISANA, Płatki kosmetyczne Watterpads 140 sztuk
- GARNIER, Płyn micelarny z olejkiem arganowym, 400 ml - recenzja produktu TUTAJ
- VICHY Aqualia Thermale, Nawilżający krem kojący bogata konsystencja, skóra sucha - 15 ml - produkt niepełnowymiarowy
- NIVEA SOFT do twarzy - krem intensywnie nawilżający, 50 ml
- BOURJOIS, TWIST UP THE VOLUME mascara
- MANHATTAN, Soft Compact Powder, puder w kamieniu nr 01 - naturelle
CIAŁO
- YVES ROCHER, Expert Reperation - mleczko odbudowujące do skóry bardzo suchej, 75 ml
- GEHWOL, sól ziołowa z lawendą do kąpieli stóp
- LAURA CONTI, Nail Care - wzmacniający zmywacz do paznokci, 100 ml
- YVES ROCHER, Pielęgnujący krem 2 w 1 - do rąk i paznokci, 75 ml
- CZTERY PORY ROKU, skoncentrowane serum do rąk, kuracja intensywnie nawilżająca, 50 ml
W ten oto sposób zaprezentowałam moje zużycia w okresie wakacyjnym. W przyszłości z pewnością sięgnę po Garnier, Płyn micelarny z olejkiem ponieważ jego działanie jest rewelacyjne. Produkt doskonale radzi sobie z każdym makijażem i jest bardzo wydajny. Płatki kosmetyczne Isana również polubiłam i szczerze powiedziawszy na dobre zagościły w mej łazience. Puder w kamieniu Manhattan także stał się moim faworytem i w niedalekiej przyszłości udam się do Rossmanna, by ponownie go zakupić. Dodatkowo nie wyobrażam sobie życie bez mascary Bourjois Twist up the volume- zamiennie stosuje wersję standard z opcją ultra black.
Wzmacniający zmywacz do paznokci Laura Conti również skradł moje serce. Doskonale zmywa każdy rodzaj lakieru do paznokci, nawet brokatowe kolory, które od zawsze były moją zmorą. Jest naprawdę wart swojej ceny. Z wyżej wymienionych i pokrótce opisanych kosmetyków na uwagę zasługuje sól do kąpieli stóp GEHWOL. Uważam, że wykazuje świetne działanie, a w dodatku relaksuje.
Bardzo się cieszę, że w końcu zdenkowałam skoncentrowane serum do rąk CZTERY PORY ROKU. Produkt znalazłam w zeszłorocznej edycji pudełka ShinnyBox Inspired by Charlize Mystery i z ręką na sercu napiszę, że okazało się kompletnym bublem. Nie byłam z niego w ogóle zadowolona, a jego zapach przyprawiał mnie o mdłości. A działanie? Po prostu FATALNE!
Zraziłam się także do kremu 2 w 1 do rąk i paznokci YVES ROCHER. Jest to kolejny produkt do pielęgnacji dłoni tej marki, z którego wydzieliła się woda. Przesądziło to o tym, że już nie zagości w mej kosmetyczce.
Znacie kosmetyki przedstawione w tym wpisie?
Stosowaliście?
Co Wam udało się zdenkować w ostatnich miesiącach?
Pozdrawiam!
Płatki z isany bardzo lubię. Jak wrócę do domu chyba zorganizuję sobie takie denko. Mam dużo produktów, które musze dokończyć, ale jakoś nie mam motywacji ;D Może taki post byłby motywacją do ich dokończenia ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie ! Nie ma sensu gromadzić rozpoczętych kosmetyków, zwłaszcza że ciągle chciałoby się coś nowego wypróbować. Pomysł na denko super, czekam na efekty! :)
UsuńZ kremu do rąk też nie byłam zadowolona. Wykończyła go mama, która z kolei baardzo chwaliła :)
OdpowiedzUsuńO widzisz... Wszystko jest kwestią indywidualną :) U jednego produkt X się sprawdzi a u innego okaże się totalnym bublem :( Pozdrawiam!
UsuńNa olejkowego garniera mam ochotę:) Jednak troszkę czasu minie, bo mam zapas różowego :D
OdpowiedzUsuńRozumiem... Ja jak dotąd nie miałam okazji próbować tego różowego! :) Muszę zużyć pozostałe produkty do demakijażu i oczyszczania skóry twarzy i w końcu może kupię... Albo zaopatrzę się w ten, bo był świetny!
UsuńOstatnio zakupiłam sobie płatki z Isany i bardzo je polubiłam :)
OdpowiedzUsuńnie dziwie się, u mnie sprawdziły się super!
UsuńMam wielką ochotę wypróbować ten płyn Garniera ;) U mnie natomiast ostatnio bardzo ubogo z denkiem, bo w ostatnim wszystko pokończyłam, a teraz mam wszystko nowe, więc trochę zejdzie to zużyć :D
OdpowiedzUsuńRozumiem... Pewnie jak i ja wykończę wszystkie rozpoczęte produkty to denko na blogu nie pojawi się przez kilka dobrych miesięcy! :D Zobaczymy. A płyn Garniera polecam z całego serca. U mnie sprawdził się w 99,9 %. Ten 0,01% to ten zapach na skórze. No ale idzie się przyzwyczaić! :D
Usuńpłyn garniera jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńSandicious
Zgadzam się z Tobą!
UsuńNie miałam niczego z tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą :)
UsuńChętnie wypróbowałabym to mleczko z YVES ROCHER. Płyn Garniera bardzo mnie kusi, ale nie lubię gdy produkt długo się wchłania,
OdpowiedzUsuńzapach płynu micelarnego Garnier długo się utrzymuje na skórze, a płyn bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej i lepkiej warstwy :)
UsuńWaciki z Isany też u mnie często goszczą;) Puder z Manhattanu wydaje się fajny, jak wykończę mój stary, to może go wypróbuję;)
OdpowiedzUsuńPo puder wybieram się na promocje -49% do Rossmanna. Kupię od razu dwa opakowania i będę mieć prawie zapas do wiosennej promo w tej drogerii :) Pozdrawiam
UsuńKurcze świetnie to wszystko opisałaś! Dzieki temu lepiej mi przyswoić sobie produkt i zastanowić sie nad kupnem!
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Bardzo się cieszę, że forma przedstawienia denka przypadła Ci do gustu! :) Pozdrawiam!
UsuńRozumiem - Ja też latem staram się nie obciążać skóry i ograniczam kosmetyki.
OdpowiedzUsuńChciałabym spróbować ten tusz rzęs, wydaje sie interesujący.
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie ;-)
Polecam również wersję ultra black :)
UsuńInteresting beauty products. We keep in touch. xx
OdpowiedzUsuńMiałam jakiś czas temu płatki Isany jak jeszcze były w wersji 120 sztuk. Bardzo źle je wspominam.
OdpowiedzUsuńJa zaczęłam kupować jak już były pakowane po 140... :) Kiedyś kupiłam jednak jakieś płatki w Lewiatanie i Inter Marche. To dopiero było dno! Rozwarstwiały się na 3 części! :o
UsuńTusz niedługo dobije u mnie dna a bardzo go polubiłam :) natomiast kremu 4pory nie polubiłam. Ta lepkość i rzadkość jest nie do zniesienia :(
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100 %, u mnie ten krem też był totalnym dnem...
UsuńBardzo fajne denko! Jak widać prawie wszystkie produkty dobrze się sprawdziły, a to świetny wynik :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie Kochana! :) Prawie wszystko okazało się zdać kosmetyczny egzamin :)
UsuńNie wiem czy ja teraz trafiłam na jakąś felerną wersję płatków Isana, czy coś w nich zmienili... ale strasznie się rozwarstwiają :( Były moimi ulubionymi, a teraz chyba jednak wrócę do tych z Biedronki.
OdpowiedzUsuńbo są dwie wersje albo 3 i nie wszystkie są zgrzane po bokach te które nie mają na obrazku pokazanego szwu to się rozdzielają
Usuńmiałam i mleczko i krem z YR miałam pisać o nich ale zanim się zorientowałam że zrobię recenzję dawno poszły w kosz ( tzn puste opakowanie ) :P Z garniera mam teraz ale wersję zieloną bo zawsze używałam różowej ale złota też mnie kusi. Mam też drugą wersję tego kremu niby to samo ale ma troszkę inne opakowanie i ani jeden ani drugi mi się nie rozwarstwiał. Nie wiem od czego to zależy.
OdpowiedzUsuńKochana mam prośbę zagłosujesz na mnie? Walczę o główną nagrodę :) i brakuje mi trochę głosów aby wyjść na prowadzenie :) z góry dziękuję, podaję ci link bezpośredni do mojego wpisu i proszę o kliknięcie w różowy kwadracik z napisem głosuj :)
http://thebodyshopclub.pl/konkurs-zostan-testerka?rhash=0e7fccc28777ae229326190bcb609d56
Zaciekawiło mnie to serum z Cztery Pory Roku. Kiedy wykończę swoje kremu muszę się za nim rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńŚwietne podsumowanie :) U mnie też zazwyczaj w domu są te płatki kosmetyczne z Isany :P
OdpowiedzUsuńwidac ze sporo pracy wlozylas w ten post
OdpowiedzUsuńskuszę sę na ten tusz teraz na promocjach w Rossmannie ;)!
OdpowiedzUsuńUwielbiam waciki Isany :) Miałam ten sam płyn micelarny, u mnie on się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Widzę, ze wiele kosmetyków skończyłaś w tym miesiącu. Kilka mnie zainteresowało.
OdpowiedzUsuńW sumie to wakacyjne zużycia. Trochę luźniej w końcu zrobiło się na półce w łazience :)
Usuńpiękna skrzyneczka
OdpowiedzUsuńczęści z tych kosmetyków jeszcze nie uzywałam
Bardzo dziękuję, zrobiłam ją kilka miesięcy temu :)
UsuńO, również mam te płatki kosmetyczne! :)
OdpowiedzUsuńSuper!
UsuńNice post! Have a great weekend.
OdpowiedzUsuńStyle For Mankind
Bloglovin
podziwiam osoby, które wszystko potrafią wykończyć. Ja z reguły nie potrafię i albo komuś zostawiam , albo wyrzucam, bo się przeterminuje. Oczywiście są wyjątki , ale nie znoszę "zbierać" pustych opakowań. Kilka produktów także miałam i także niektóre mogę polecić. Oczywiście obserwuję bloga.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - nowy post!
Fajny pomysl na przedstawienie denka:) nieźle Ci poszło, moje zdanie o tym serum 4 pory roku jest identyczne.
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam tego pudru z Manhatana. Świetnie się sprawdzał :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś zmywacz Laura Conti, ale nie byłam zadowolona. Wolę zieloną Isanę. Miałam też to serum do rąk, ale kompletnie się u mnie nie sprawdziło.
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny z Garniera to mój ulubieniec, ale niestety ta wersja nie przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuń