BIELENDA Twoja Pielęgnacja - Nawilżający peeling do ciała
26.10.16
BIELENDA
,
KOSMETYKI
,
PEELING DO CIAŁA
,
PIELĘGNACJA
,
PIELĘGNACJA CIAŁA
,
RECENZJE KOSMETYKÓW
,
URODA

Witajcie kochani :)
Lubicie kosmetyki Bielenda? Stosujecie? Moją przygodę z nimi rozpoczęłam w
tym roku i szczerze Wam powiem, że produkty tej marki bardzo przypadły mi do
gustu. Firma od ponad 20 lat produkuje najwyższej jakości kosmetyki do
pielęgnacji twarzy i ciała. Nie skłamię, jeśli napiszę że rozwija się w
błyskawicznym tempie. Coraz częściej słyszę, że wypuściła na rynek kolejną nowość.
Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam pokrótce o cukrowym, nawilżającym peelingu
do ciała z serii Twoja Pielęgnacja.
Nawilżający peeling cukrowy do ciała frangipani i mleczko pszczele ukryty
jest w fioletowej, miękkiej plastikowej tubie o pojemności 200g, która kusi świetną
szatą graficzną. O frangipani po raz pierwszy usłyszałam podczas
stosowania tego peelingu. Frangipani (Plumeria)to rozpowszechnione w strefie tropikalnej oraz subtropikalnej drzewo, posiadające silnie pachnące kwiaty. Ekstrakt z frangipani posiada właściwości odkażające, przeciwbakteryjne, łagodzące podrażnienia, nawilżające, wygładzające oraz zmiękczające skórę. Zapach kwiatów frangipani stanowi bazę wielu perfum, jest bardzo euforyzujący, pobudza do działania, stymuluje kreatywność, relaksuje, odpręża i łagodzi stany napięcia nerwowego.
Sam peeling nawilżający Bielenda ma interesują,kwiatowy zapach i przywodzi na
myśl zmysłowe, energetyzujące perfumy.
Producent opisuje nawilżający peeling w następujący sposób:
Peeling posiada lekko
fioletową konsystencję z wyraźnie widocznymi niewielkimi, ostrymi cukrowymi
drobinkami, które bardzo dobrze złuszczają martwy naskórek, likwidują szorstkość skóry,
poprawiają jej elastyczność i wygładzają.
Peeling jest łatwy w
aplikacji, dobrze rozprowadza się na skórze.
Po umyciu i osuszeniu skóra jest delikatna, miękka w dotyku i cudownie pachnie! Ponadto jest przyjemnie nawilżona dzięki
obecności d-pantenolu i mleczka pszczelego. Produkt nie zawiera w składzie
parafiny, a co za tym idzie ma nietłustą formułę, co sprawia, że nie pozostawia
tłustego filmu.
Idealnie
sprawdzi się u osób ze skórą wrażliwą skłonną do podrażnień. Sama taką posiadam i w
tym przypadku spisał się świetnie. Nie uczulił, nie spowodował zaczerwienienia.
Uważam, że nawilżający
cukrowy peeling do ciała jest produktem
godnym polecenia. Ma śliczne opakowanie, które przykuwa wzrok; obłędny zapach
oraz rewelacyjne działanie. Myślę, że z chęcią wypróbuje pozostałe kosmetyki z
serii Twoja Pielęgnacja.
Lubicie kosmetyki marki Bielenda?
Znacie produkty z serii Twoja Pielęgnacja?
Stosujecie?
Stosujecie?
Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
Lubie Bielende ale no niestety nie ma jej za granica :P
OdpowiedzUsuńRozumiem... W sumie to Polska marka... Jak kiedyś przylecisz do Polski to możesz zaopatrzyć się w ich produkty :) Są świetne!
UsuńNie miałam chyba jeszcze żadnego kosmetyku z Bielendy choć tak wiele o nich ciągle czytam :) ten peeling zapowiada się całkiem całkiem i szata graficzna bardzo przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńSzata graficzna bardzo ciekawa :) Zresztą Bielenda produkuje kosmetyki, które naprawdę cieszą oko. Powiem Ci z ręką na sercu, że do marca również nie miałam żadnego produktu tej marki :)
UsuńTen peeling zapowiada się bardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie mi przypadł do gustu. Ma naprawdę dobre działanie, skutecznie złuszcza naskórek i w dodatku pozostawia skórę pięknie pachnącą. Pozdrawiam Kochana :*
UsuńPiękne ma opakowanie :) Lubię kosmetyki Bielendy, ale tego peelingu jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPowoli przekonuje sie do tej marki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju peelingi :)
OdpowiedzUsuńhttp://garderobelove.blogspot.com/
Uwielbiam kosmetyki Bielenda! ;)
OdpowiedzUsuńOjj tak kolor opakowania przyciąga wzrok, kosmetyk musi pięknie pachnieć
OdpowiedzUsuńPeeling pachnie przecudownie. Relaksuje i odpręża. Przywodzi na myśl tropikalne kraje. Coś pięknego!
Usuńz chęcią bym spróbowała :D
OdpowiedzUsuńChętnie kiedyś wypróbuję ten peeling :)
OdpowiedzUsuńZnam Bielendę, lubię Bielendę i pewnie się skuszę na ten peeling. Lubię scruby cukrowe (u mnie chyba takich nie ma jeszcze? :P ), a do tego gdy słyszę, że coś, co mnie myje również nawilża, to już w ogóle czuję się zachęcona :)
OdpowiedzUsuńKochana, myślę że powinnaś spróbować tego peelingu. Czuję, żę to produkt idealny dla Ciebie! ;) Będziesz zachwycona! Pozdrawiam!
Usuńnie stosowałam peelingów cukrowych, dlatego chętnie bym wypróbowała taki, zapraszam do obserwacji http://fantastic-brand.blogspot.com, odwdzięczam się tym samym
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Bielenda :)
OdpowiedzUsuńCzasem coś posiadam z Bielendy ale tego peelingu nie znam:)
OdpowiedzUsuńKochana, wszystko przed Tobą... Jest bardzo interesujący!
UsuńJa też :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem zapachu.
OdpowiedzUsuńlubię Bielendę :) dzisiaj zaopatrzyłam się w tonik tej firmy :) myślę, że skuszę się na ten peeling gdy zdenkuję ten, który obecnie używam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.zyciejakpomarancze.blogspot.com
Nie miałam jeszcze żadnego toniku tej firmy. Obecnie używam płyny do demakijażu tej marki. Są bardzo fajne :)
UsuńPewnie pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńCudownie Karolinko!
UsuńJuż samo opakowanie kusi :)
OdpowiedzUsuńOj tak... Zauważ, że Bielenda potrafi skusić pięknymi opakowaniami i cudownymi szatami graficznymi!
UsuńMarkę bardzo lubię :) ale peelingu nie miałam, teraz używam z wiórek kokosowych własnej roboty :) na zmianę z jednym z organic shop :) więc mam zapas póki co :)
OdpowiedzUsuńOooo... z wiórek kokosowych? To musi być coś fantastycznego!
UsuńLubię tą firmę, ciekawa jestem zapachu tego peelingu :)
OdpowiedzUsuńpachnie po prostu obłędnie! Ma zbliżony zapach do fioletowego multifazowego olejku tej samej marki :)
UsuńPrzepiękne opakowanie <3 chociaż mnie kusi i zachwyca wszystko co fioletowe :D
OdpowiedzUsuńKolor opakowania produktu bardzo ciekawy, taki pozytywny i przyciągający wzrok :)
Usuńja mam w zapasie chyba z 4 jak nie 5 peelingów do ciała, więc na razie podziękuję za kolejny haha :D
OdpowiedzUsuńoooo to faktycznie zapas na najbliższe miesiące jest... Ja z tym peelingiem mam tylko dwa :P
UsuńLubie ich produkty a z tym sie nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Wszystko przed Tobą :)
UsuńObecnie sama robie sobie w domowym zaciszu peelingi z naturalnych składników;) :)
OdpowiedzUsuńOoo... takie domowe peelingi są bardzo fajne! W dodatku zdrowe i pozbawione szkodliwych substancji :)
Usuńlubie bielende ale nigdzie nie widzialam tego peelingu
OdpowiedzUsuńNawet w Rossmanie ? :)
Usuńnawet a byłam w 3 :(
UsuńLubię kosmetyki Bielendy, jednak kilka mi się nie sprawdziło :/
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować!
OdpowiedzUsuń