Moje noworoczne przemyślenia
Hejka Kochani! Witajcie w Nowym Roku!
Szczerze powiedziawszy w ogóle nie planowałam tego wpisu jednak COŚ mnie natchnęło. Coś zmotywowało. Może nowa cyferka w kalendarzu? Kto wie...
Pierwszy stycznia to czas planowania, stawiania celów, postanowień noworocznych i w ogóle takie boom na zmianę swego całego życia. Które jakoś w zeszłym roku nie udało nam się zmienić, pomimo tego, że bardzo tego chcieliśmy... Wiecie co mam na myśli.
Dla Wielu z nas takie postanowienia po kilku miesiącach kończą się totalną klapą, ponieważ najczęściej brak nam cierpliwości, systematyczności i motywacji. Dzisiaj pragnę Wam powiedzieć (wiem, nie odkryłam Ameryki), że wszystkie zmiany zaczynają się w naszej głowie. Nie na kartce kalendarza, nie na papierze, czy w organizerze. Nie. Nie tędy droga. Trzeba przestawić myślenie na inny level, powiedzieć sobie, że MOŻESZ WIĘCEJ. Bo możesz. Mówię Ci. Metoda małych kroczków, stopniowe dodawanie innych celi, wydłużanie czasu na ich realizacje. Każdy mały krok może zmienić nasze życie a tym samym sprawić, że będzie ono wypełnione szczęściem, a my sami osiągniemy to co chcemy.
Moje plany na najbliższy rok? Plany które zwykle mi uciekają? Hmm... Postanowiłam nie planować długoterminowo, bo wiem, że nie potrafię tego ogarnąć. Skupię się na stawianiu konkretnych, mierzalnych zadań i wyzwań (w ujęciu miesięczny) i ich realizacji. Mam nadzieję, że będzie to mój klucz do sukcesu.
Jak tam z Waszymi postanowieniami noworocznymi?
❤❤❤
Fajny post. Szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńJa w tym roku postanowiłam nie planować ;) Tylko działać i cieszyć się życiem ! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki Noworoczne ;)
Postanowienia noworoczne jeszcze nie wymyśliłam, żadnych :) Sczęśliwego Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńMam kilka postanowień :) Oby udało się je zrealizować! Szczęśliwego Nowego Roku :)
OdpowiedzUsuńOj ja i te moje postanowienie...;) Dobrego roku!
OdpowiedzUsuńJa w tym roku jako takich postanowień nie robię, bardziej się skupiam na tym co tu i teraz i co mogę w sobie zmienić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Tak Po Prostu BLOG [klik]
Zapraszam w wolnej chwili do mnie! :)
Ja jakoś nie robiłam w tym roku żadnych postanowień
OdpowiedzUsuńSZczęśliwego Nowego Roku!
Ja sama nie mam i nie robię postanowień noworocznych ;) zazwyczaj zawsze gdy zrealizuje bieżący cel wytyczam kolejny niezależnie od pory roku :)
OdpowiedzUsuńCo ja planuję to już wiesz - i chcę by plany zaczęły się realizować :) Taki jest tegoroczny cel!
OdpowiedzUsuńJa coś tam chce na nowy rok zrobić i osiągnąć, ale nie wiem czy dam radę i mam taki sam długopis :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2016/12/happy-new-year.html
muszę zakupić nowy kalendarz :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku! Ściskam mocno. :)
Super post kochana, daje do myślenia :)
OdpowiedzUsuńŻyczymy Ci samych cudownych chwil, kreatywnych postów, bogatych konkursów, uśmiechu każdego dnia i spełnienia najskrytszych marzeń i planów z dna serduszka :) kiss!
Mam kilka postanowień na ten rok, szczególnie chciałabym zacząć oszczędzać :D Zobaczymy, jak mi to wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńU mnie w tym roku podstawą będzie dobra organizacja :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie mam postanowień noworocznych :( Nie wiem co może być takim moim postanowieniem, ale mam nadzieję, że kiedyś uda mi się je zrobić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Niecoinna
Ja wszystkie swoje postanowienia wraz z motywującymi hasłami zapisalam w planerze/ kalendarzu. U mnie to sie sprawdza.
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam postanowień noworocznych, ale tym razem jest inaczej. Uważam, ze takie konkretne postanowienia są dla nas bardzo dobre. To czysta motywacja. Jednym z moich głównych postanowień tegorocznych jest poznanie naszego cudownego świata poprzez podróże. Mój blog podróżniczy jest dopiero w remoncie ale i tak serdecznie na niego zapraszam. Może i uda mi się kogoś innego również zmotywować do działania w tym samym kierunku. Pozdrawiam cieplutko i życzę wszystkim aby ten rok 2017 obfitował w realizacji Waszych celów. http://cydbynicole.wixsite.com/travel
OdpowiedzUsuńMam kilka postanowień i chcę je zrealizować :D
OdpowiedzUsuńmyślę, że jest to słuszne podejście ;) miesięczne okresy wydają się być idealne na stawianie sobie celów :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://zyciejakpomarancze.blogspot.com/
Właśnie skończyłam moje planowanie na ten rok i wyselekcjonowałam dwanaście filarów 2017. Myślę, że długoterminowe planowanie się sprawdza w momencie, kiedy traktuje się na zasadzie "do or die". ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Elena
http://kitschetvintage.blogspot.com
Jeszcze "nie wzięłam się" za postanowienia noworoczne- trochę się tego obawiam:D Że będzie za ambitnie, za dużo... chociaż życie pokazało mi w tym roku, że można... i bądź tu człowieku mądry:)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci realizacji tych konkretnych celów, które sobie wyznaczysz:)
Sporo z moich postanowień-a raczej marzeń spełniłam,co mnie niezmiernie cieszy :) Nie spełniłam tego,żeby zacząć ćwiczyć-tak tego nienawidzę,buu....może się zmuszę w tym roku...
OdpowiedzUsuńja nigdy nie mam postanowień na nowy rok, jeśli chcę coś zmienić to nie czekam aż zmieni się data w kalendarzu ;)
OdpowiedzUsuńMój blog - HELLO-WONDERFUL
Pozdrawiam cieplutko:*
Moje postanowienia i plany są już w realizacji :D
OdpowiedzUsuńJa również mam swoje postanowienia i plany też. Bardzo fajny post!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym roku :D
Obserwujemy? Odpowiedź zostaw u mnie:*
http://diamontsfashion.blogspot.com/
Też mam kilka postanowień i się nie poddam :) Powodzenia i wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńMam parę postanowień a dokładniej to 3: zrobić szpagat ,wyrobić tyłek i uczyć się angielskiego .
OdpowiedzUsuń