Polska Prowansja - mój lawendowy świat
W zeszłym roku zabrałam Cię do bajkowej krainy. Do lawendowego świata. Wyjazd był na totalnym spontanie. Lawendę podziwialiśmy tuż o zachodzie słońca. Pamiętam ten dzień, jakby to było wczoraj. Pogoda dopisywała, było cudownie. Mnóstwo lawendy w jednym miejscu. Piękne niebo i krwistoczerwone słońce. Zrobiło to na mnie niebywałe wrażenie.
Do tego stopnia, że postanowiłam wybrać się tam ponownie...
Tak też się stało...
Lawenda potrafi oczarować. Jest nietuzinkowa i magiczna. Ma w sobie to coś...
Prócz tego posiada wiele cennych właściwości zdrowotnych. Pisałam o tym już na blogu. Myślę, że warto zajrzeć do TEGO WPISU.
Wyobraź
sobie, że jeszcze do niedawna to zaczarowane miejsce odwiedzane było wyłącznie
przez profesjonalnych fotografów. Na szczęście od pewnego czasu o
ogrodzie mieniącym się wieloma odcieniami fioletu zrobiło się głośniej. I
dobrze! Jest co podziwiać!
Dla przypomnienia dodam, że Ogród Pełen Lawendy umiejscowiony w
Ostrowie, niespełna 45 km od Krakowa klimatem przypomina Prowansję. Na
blisko 60 arach można dostrzec dwie odmiany lawendy - jaśniejszą
odznaczającą się bardziej ekspansywniejszą i rozłożystszą budową odmianę
Munstead oraz lawendę Hidcote Blue, która kwitnie ciut później. Druga
odmiana jest niższa, bardziej ciemniejsza i intensywniejsza. Warto
dodać, że jest uwielbiana przez fotografów i od dawna stanowi tło do
sesji ślubnych, narzeczeńskich czy rodzinnych.
Zdjęcia wykonane w takiej scenerii są bardzo klimatyczne i budzą zachwyt.
Na zakończenie napiszę, że w Ogrodzie pełnym Lawendy można tez znaleźć inne rośliny, które sprawiają że miejsce to jest "żywe" przez cały rok. Trochę żałuję, że nie zdążyłam zrobić fotek w dywanie maków, ale... mam nadzieję że uda mi się to uczynić już w przyszłym roku. Na szczęście załapałam się na nietuzinkowe fotki w zbożu, które z pewnością pojawią się niebawem!
Jeśli masz ochotę przenieść się do tak bajkowej krainy i poczuć namiastkę Prowansji w Polsce śpiesz się! Okres lawendowych żniw już się rozpoczął, a Ogród będzie otwarty do lipca.
Mam jednak nadzieję że zdążysz i będziesz mógł chociaż na moment stać się częścią tego niewyobrażalnie pieknego i zjawiskowego świata!
Czy miałeś już do czynienia z lawendowym polem?
Czy lubisz zapach lawendy?
Jak tam pięknie :)
OdpowiedzUsuńpole lawendy zauroczyło mnie do tego stopnia że postanowiłam tam wracać co roku
UsuńBardzo urokliwe miejsce :)
OdpowiedzUsuńoj tak. Ma w sobie to coś
UsuńPrzepiękne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
BLOG
INSTAGRAM
dzięki kochana
Usuńcudowne zdjęcia, w mojej okolicy niestety nie ma tak pięknych lawendowych pól.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam o istnieniu takiego miejsca w Polsce. Uwielbiam lawendę, jej zapach mnie uspokaja :)
OdpowiedzUsuńpole jest naprawdę przecudne. W rzeczywistości prezentuje się o niebo lepiej aniżeli na zdjęciach!
UsuńSuch a lovely place! You look super cute! xx
OdpowiedzUsuń