Zawartość
© Miłość cię leczy. Rodzina o wielkim sercu odmienia życie kotki i jej dwóch kociąt
Czasami najprostsze działania mogą mieć znaczący wpływ na życie tych, którzy tego najbardziej potrzebują. Tak jest w przypadku rodziny, która niedawno odmieniła życie kotki i jej dwóch uroczych kociąt poprzez akt prawdziwej dobroci.
Wszystko zaczęło się od tej rodziny natknąłem się na bezdomnego, bezdomnego kota na ulicach miasta. Kotka desperacko potrzebowała pożywienia i schronienia dla siebie i swoich młodych kociąt. Wrażliwi na jego trudną sytuację, postanowili interweniować i zmienić swoje życie.
Dzięki tej wspierającej rodzinie ta bezdomna kotka i jej kocięta znalazły potrzebną pomoc. Kot od razu zaufał rodzinie. Jednak jej kocięta nigdy nie miały kontaktu z ludźmi. Następnie musieli przejść prawdziwy proces socjalizacji.
Przeczytaj Czy koty naprawdę chowają urazę? Tak mówią eksperci
Chantal i jej rodzina opiekują się bezdomnymi kotami w swojej okolicy
W ten sposób rodzina się odżywiała tej kotce i jej dzieciom, aby pomóc im zacząć od nowa.
Cipka pozwoliła sobie zawsze podchodź i nawet głaszcz z łatwością. Kocięta natomiast były bardziej zdystansowane i wolały podążać za matką do jednego z wybudowanych przez rodzinę schronień.
Przechwytuj Facebooka
Kot odczuwający ulgę, że nie żyje już na ulicy
Kotka była w końcu zachwycona, że nie musi już walczyć o karmienie swoich kociąt. Co więcej, ta rodzina zdecydowała się na to przyjąć to.
Kocięta zawsze się boją. Nigdy nie miały kontaktu z ludźmi i potrzebują socjalizacji. Organizacja Kittens Orphans Montreal znalazła dla nich rodzinę zastępczą, która miała im pomóc.
Przeczytaj Osierocone kocięta trafiają do domu dzięki rodzinnemu psu
Przechwytuj Facebooka
Kocięta pokonują swój strach
W ten sposób kocięta mogły dokonać odkrycia ich koszyk, ciepły, wygodny i specjalnie zaprojektowany dla ich szczęścia i dobrego samopoczucia.
Kotek Marlah szybko zaprzyjaźnił się z członkami rodziny. Mikkie, nieco bardziej nieśmiała, „lubi z dużym zainteresowaniem obserwować, co dzieje się wokół niej. Musiała zdobyć jej zaufanie, żeby mruczeć. Teraz mruczy, gdy ją głaszczemy. W końcu przełamała swoją niechęć.
Dzięki ich miłości, ich uwadze dzięki swoim wysiłkom zapewnili kotu bezpieczny dom i znaleźli kochające domy dla kociąt. Ten akt dobroci przypomina nam, jak ważne jest pomaganie tym, którzy najbardziej tego potrzebują, i inspiruje nas wszystkich do dokonywania zmian w życiu innych żywych istot.